czwartek, 9 marca 2017

BLACK INHALE „A Doctrine Of Vultures”



Stamping Ground Records
Brzmi jak: groove/thrash
Typowy groove metal to gatunek bardzo ograniczony. Pierwszy numer na płycie Austriaków, brzmiący jak kalka debiutu Machine Head, nie nastraja pozytywnie. Na szczęście dalej już lepiej. Pojawiają się kolejne oczywiste oczywistości, czyli Pantera, dużo Pantery. Na tym nie koniec, bo wśród wpływów sporo też At The Gates, przemyka Testament. Nihil novi sub sole i Black Inhale nie przesuwają granic groove metalu. Grają jednak na tyle porządnie, że złe wrażenie z pierwszych kilku minut szybko mija. A to już coś.
www.facebook.com/blackinhale
Vlad Nowajczyk [6.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz