Brzmi jak: germański
thrash/speed
Wydanie EPki w pół roku
od założenia kapeli to spory wyczyn, jeśli brać pod uwagę grupy thrashowe. Kwintet
z Linzu prezentuje się nieźle, ale sporo pracy jeszcze przed nimi. Wpływy
czerpią ze sceny niemieckiej, mieszając w kotle tamtejszy, klasyczny speed i
thrash. Jest szybko, ostro i do przodu. Jest też dość jednostajny wokal, który
nadaje się zdecydowanie do poprawki. Młodzi są, wyrobią się.
www.facebook.com/chainbreakeraustria
Vlad Nowajczyk [6]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz