Pure Steel Records
Brzmi jak: wyśmienity amerykański power metal
Ten kultowy zespół z Ohio wziął nazwę od ksywy gitarzysty.
Wolę się nie zastanawiać, jakie gość ma hobby pozamuzyczne. Ważne, że wymiata.
I pozostali grajkowie też. I wokalista, kojarzący się z Halfordem i Riverą.
Ależ on wyciąąąąąga! Fantastyczne umiejętności. Muzycznie skojarzenia biegną w
stronę całej gromady większych i mniejszych, ważnych dla metalu kapel. Judas
Priest, wczesny Helstar (wiadomo), Armored Saint, Overlorde, Cirith Ungol.
Kilka melodii było ewidentnie inspirowanych „Master Of Puppets”, ale warto
posłuchać, co Watykańczycy z nimi zrobili. Debiut po trzydziestu dwóch latach,
debiut – marzenie.
www.facebook.com/vatican-...
Vlad Nowajczyk [8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz