poniedziałek, 17 lipca 2017

SKINLEPSY „Dissolved”



Shinigami Records
Brzmi jak: death/thrash
Debiut tych Brazylijczyków ssał po całości, nie spodziewałem się zatem nic ciekawego. Tymczasem minęły cztery lata i poprawa jest znaczna. Nie są już klonem Vadera. Pojawiły się zróżnicowane tempa, niewajchowane solówki i ciekawsze wokalizy. Innymi słowy, więcej thrashu! Nie nudzi, nie męczy. Nowe, lepsze Skinlepsy. Wciąż mocno vaderujące, ale już bez wiochy.
www.facebook.com/skinlepsy
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz