środa, 6 września 2017

THE QUILL „Born From Fire”



Metalville
Brzmi jak: heavy/stoner
Pamiętam debiut tej ekipy, jakby było to wczoraj. Pod koniec XX wieku ich muza wydawała się świeża. Dziś, w erze setek gównianych stonerów, już nie. Wciąż jednak słuchalność The Quill utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Przepis na muzę? Wielki gar, do którego wrzucili: Black Sabbath (z Ozzym i Dio), Saint Vitus, Kyuss, Led Zeppelin, Neila Younga i Deep Purple. Zbyt wiele zrzynek by płytę uznać za bardzo dobrą. Solidny średniak.
www.facebook.com/
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz