Metalspiesser Records
Brzmi jak: metal zbyt nowomodny
Berliński Enrichment
działa od 1994 roku, a dochrapał się raptem dwóch wydawnictw. Ich pełnoczasowy
debiut nie okazał się pieczołowicie przygotowanym daniem. To mamałyga, mieszanka
niemal wszystkiego, co było modne w latach 90-tych. Dla urozmaicenia wpływy
nowsze, niekoniecznie lepsze. Mnóstwo Pantery, Machine Head (głównie z
najgorszych, nu-metalowych czasów!), gównianego metalcore (tak, „nowe” In
Flames). Uff, nie wszystko jednak nadaje się do spłukania w kiblu. Przebijają inspiracje Nevermore (solówki, harmonie), Alice In Chains
(numer „Reanimate Your Roots”), a także Corrosion Of Conformity (“Back Again”).
Jako całość album jawi
się jako dzieło niedojrzałych dzieciaków, nie zaś ludzi z wieloletnim
doświadczeniem. Nieliczne rodzynki nie ratują płyty, której nie sposób zarekomendować
wytrawnym maniakom. Przy wyśrubowanym poziomie technicznym mankamenty
kompozycyjne rażą wyjątkowo i pozostawiają niesmak.
www.facebook.com/enrichmentmusic
Vlad Nowajczyk [4]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz