Brzmi jak: nowoczesny (!)
speed/thrash
Zaskoczenie? Prawdziwy
szok! Kwintet z Bangalore debiutuje w stylu, jaki rzadko się słyszy.
Nowoczesność w speed/thrashu? Tego jeszcze nie było! Hindusi łączą korzenne
granie z okolic Exciter i wczesnego OverKill z licznymi smaczkami z innych
gatunków. Gdy zwalniają, słychać Crowbar. Gdy chcą zamieszać – wczesne Death i
Pestilence. Riffy to szybkie, to tłuste. Wokalista Kaushik Baruah najczęściej
prezentuje opętańczy wrzask, kojarzący się z młodym Blitzem, ale gdy zaśpiewa
czysto, głos ma niższy. Gdy zaś zadudni, ojcowie death metalu miejcie nas w
opiece.
Speedtrip zdołali
dorzucić coś od siebie do sztywnego gatunku. Ten album to istna petarda!
www.facebook.com/speedtriptheband
Vlad Nowajczyk [9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz