poniedziałek, 27 sierpnia 2018

ALICE IN HELL „Creation Of The World” i “The Fall”


STF Records
 Brzmi jak: lekkopółśredni traszyk
Japońskie trio wypuściło właśnie na rynek europejski obie swoje płyty, wydane oryginalnie odpowiednio w 2014 i 2017. Pierwsza z nich to idealnie przeciętny, z wczesnoniemiecka brzmiący thrash. Dla urozmaicenia dodali odrobinę zrzynek z debiutu Exodusa i troszeczkę rzężenia a’la „The Return” Bathorego. Album absulutnie nic nie wnoszący do muzyki, pozbawiony ciekawych kompozycji i dobrych melodiii.
Niewielki postęp zauważyć można na drugim. Pojawiły się niezłe solówki w większej liczbie. Kompozycje lepiej się zazębiają, nie są już tak płaskie. Zaskakują wpływy klasycznego doom w „Eyes All Around”. Szybko, sprawnie i wciąż przeciętnie, bo żaden z pozostałych numerów nie zapada w pamięć. Jak najmniej takich thrashy. Jeszcze mniej takich okładek za pinć jenów.
www.facebook.com/aihofficial
Vlad Nowajczyk [5] i [5.5]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz