No Remorse Records
Brzmi jak: przeciętne
thrashowanie
Oto kolejne thrashowe
nudziarstwo. Kawałki na ten album powstały na przełomie 80s/90s, ale nagrano je
dopiero teraz. Słuchając całości miałem wrażenie obcowania z potworem
Frankensteina. Wszystko tu już było. Dosłownie. Było u twórców tych dźwięków. U Metalliki (Master Of Puppets), Slayera (RIB), Testamentu (The
Ritual), Sacred Reich (The American Way). Tak chamsko zrzynać się zwyczajnie nie godzi. Tylko wokal jakby z innej
bajki, ale też skopiowany. Od… Sabiny Classen. Takie słabizny sprawiają, że mam
ochotę posłuchać blekopolo.
Dobra, żartowałem. Musiałbym
ogłuchnąć, bym z własnej woli posłuchał blekopolo. Ale Darkest Color nikomu
niepotrzebne.
www.facebook.com/thomas1970.darkest
Vlad Nowajczyk [4.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz