Brzmi jak:
nowofalowy thrash
Nowa fala nie
doczekała się uznania “starych” fanów, a “młodzi” popłynęli za modą. Tym niemniej
wciąż powstają i rozwijają się zespoły, mające mody w głębokim poważaniu.
Kwartet z Dortmundu wypuścił właśnie pełnoczasowy debiut i jest dobrze! Rozwrzeszczane
wokale Dirka i Daniela kojarzą się delikatnie z Vio-lence, ale głębsze są i
potężniejsze. Instrumentalnie zaś mamy do czynienia z konglomeratem wpływów
Exodusa, Kreatora, Agent Steel, OverKill, Destruction. Z nowofalowych odniesień
kłania się jedynka Bonded By Blood.
W przypadku płyt
atakujących szybkością i niezwalniających ani na sekundę bardzo ważna jest
umiejętność budowania zwartych kawałków. Devastruction ją opanowali. Cały album
trwa 34 minuty. Domaga się “repeat” i w-ko bdb.
Vlad Nowajczyk
[8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz