sobota, 7 września 2019

TORMENTA “Batismo Da Dor”


Brzmi jak: nowoczesny thrash
Lubię takie niespodzianki. Po dziewiętnastu latach od rozpoczęcia działalności, kwartet spod Sao Paulo dochrapał się pełnoczasowego debiutu. Udanego, uprzedzę. Zaczyna się riffem skradzionym bezczelnie od Nasty Savage, co zwiastuje dobre granie. Zaiste. Wśród wzorców wymienić można Slayera, Death, The Haunted i Dorsal Atlantica. Rogener Pavinski wrzeszcy niczym młody Araya (ale bez aaaaa). Solówkowe tornado, riffowa maszyneria. Zaskakują dwa numery inspirowane lżejszym graniem: “Antaustorm” w stylu starej Anathemy oraz lokalny popowy standard “Mal Necessario”. Solidne, zróżnicowane ze smakiem granie.
Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz