Fond Of Life
Brzmi jak: heavy
metal skate punk
Awersja punkowców
do heavy metalu zawsze wydawała mi się kompletnie irracjonalna. Oczywiście mowa
o korzennym heavy, bo europower – wiadomo. Holenderski kwartet Drunktank
wjeżdża na pełnej bez uprzedzeń. Skate punk w stylu NOFX czy Pennywise, oparty
na rasowych riffach Iron Maiden i Running Wild. Pychota. Dziesięć po
maidenowemu rozbudowanych numerów, pełnych świetnych melodii, przebojowych
refrenów i punkowego pazura. Gdzie są solówki, zapytacie. Otóż awersja
punkowców do solówek została tu delikatnie wykpiona. W zamykającym płytę
utworze tytułowym wygibasy gitarowe się pojawiają. Co więcej, stanowią główny
punkt programu. Moje najlepsze punkowe odkrycie od czasu The Casulaties.
Vlad Nowajczyk
[9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz