Crazy Records
Brzmi jak: krok w
bok
Klasyczny heavy
metal, rozmnażający się przez pączkowanie na całym świecie, nad Wisłą wegetuje.
Wszystko przez brak wyszkolonych wokalistów. Axe Crazy miało pod tym względem spory
komfort za sprawą Michaela Skotnickiego. Ciężko tej ekipie nie kibicować.
Niestety, przed
nagraniem płyty doszło do zmiany w składzie lędzinian. Nowym śpiewakiem został “Judas”,
15 lat wstecz udzielający się w krośnieńskim Krusher. Czy w międzyczasie zardzewiał,
czy buty Michała okazały się za duże, różnicę słychać. Śpiewa więcej niż
poprawnie. Śpiewa dobrze, a jednak głosowi Tomasza brakuje głębi poprzednika.
Nie można mówić o
postępie w stosunku do debiutu. Oczywiście muzycznie mamy do czynienia ze
znakomicie zagranym i zaaranżowanym europejskim heavy. Tym razem więcej
Germanii ze wskazaniem na Stormwitch (gościnne solo Steve Merchanta!). Na
pierwszym planie jest jednak wokal, który ma nad czym popracować. Czekam na
efektyi trzymam kciuki.
Vlad Nowajczyk
[7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz