Xmusick League /
AreaDeath Productions
Brzmi jak:
chiński heavy/speed
Klimatyczne intro
w stylistyce dungeon synth, jakby żywcem wyrwane ze Stranger Things, doskonale
wprowadza w atmosferę płyty. Płyty, która mogła powstać np. w 1986.
Przeraźliwie
przebojowy, czerpiący mnóstwo smaczków z lżejszych gatunków muzyki rockowej. Świetnie
skomponowany, zagrany i zaśpiewaaaaany. Chiński SkullFist wydaje się pod
wieloma względami jeszcze ciekawszy od kanadyjskiego. Wszystkie numery wpadają
w ucho, a to bardzo ważne w takim graniu.
Vlad Nowajczyk
[8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz