sobota, 29 lutego 2020

MINDLESS SINNER “Poltergeist”


Pure Steel Records
Brzmi jak: klasyczny heavy metal
Ta szwedzka ekipa wróciła po latach w starym składzie, co zdarza się raczej rzadko. Do pewnego stopnia stanowi to atut, bowiem zgranie muzyków jest fenomenalne. Brakuje jednak ognia, jaki słyszę na płytach formacji młodzieżowych. Zacne, klasyczne granie. Trochę Heavy Load, duuużo wczesnego Helloween.
Zauważywszy, jak ów krążek zachwycił fanów i recenzentów, próbowałem się w niego wgryźć bardziej. Tyle, że tu nie ma w co się wgryzać. Muza lekka, łatwa i przyjemna. Po prostu mnie nie zachwyca. Jest dobrze, ale bez przesady. Brakuje riffów, które bym zapamiętał. Same refreny to za mało.
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz