Brzmi jak: nowa
fala nowej fali thrashu
Że dzisiejsi
nastolatkowie nie interesują się thrashem? Bzdura! Oczywiście, nie ma mowy o
masowym nurcie, ale pojawiają się symptomy powrotu do klasycznych dźwięków.
Pamiętajmy, że to nie blek – tu trzeba umieć grać. Młodziaki z Dortmundu
umieją, a ich riffy miotą. Aranżacje całkiem ciekawe, aczkolwiek dość
“zwyczajne”, typowy crossover. Wyróżnia się rozwrzeszczany wokal, kojarząc się
z Insanity Alert. Warto obserwować, co wykombinuje tych czterech górniczych
potomków. Zauważył ich sam Andy Classen, a ma on ucho nie lada!
Vlad Nowajczyk
[-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz