Underground Power
Records
Brzmi jak: świeży
heavy metal
Drugi album
helsińskich heavymetalowców to ponad pół godziny ciekawego, oryginalnie
zaaranżowanego łojenia. Tempa głównie średnie, choć potrafią przyspieszyć w “Night
Rider”, brzmiąc wówczas bardziej klasycznie. Esencją płyty jest wypośrodkowanie
wpływów Slough Feg, Tank, Sentenced i Idle Hands. Nieco jednostajny wokal to
właśnie efekt zapatrzenia w amerykańską nadzieję międzygatunkową. Finowie
siedzą głębiej w klasyce, dzięki czemu “Neon City” jest jednocześnie świeże i
oldschoolowe. I za krótkie.
Vlad Nowajczyk
[8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz