wtorek, 31 marca 2020

FIRST TIME IN HELL “First Time In Hell”


Housemaster Records
Brzmi jak: przeciętność
Muzycznie, dortmudczycy serwują znośny hard’n’heavy kipiący od wpływów WASP. Nieznośnie pretensjonalna maniera wokalisty kładzie wszystko. Nie chce mi się rozwodzić nad tym, to trzeci przeciętny krążek dzisiaj, drugi zrujnowany przez wyjca. Dość!
Vlad Nowajczyk [5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz