niedziela, 21 czerwca 2020

DARK ARENA “Alien Factor”


Pure Steel Records
Brzmi jak: progresywny thrash
Nie mam pojęcia, w ilu podziemnych zespołach maczał paluchy znakomity wokalista Juan Ricardo, ale oto kolejny. Debiut Dark Arena wyszedł oryginalnie w 2006 roku i przepadł. W międzyczasie z ówczesnego składu pozostał tylko basista, ale to temat na inny artykuł.
Dark Arena gra progresywny thrash, bardzo w stylu Hades, z wieloma wycieczkami w kierunku Forbidden i Toxik. Wcale przy tym nie brzmi, jak wyżej wymienione formacje. Przyczyna? Klawisze. Gdy już w pierwszym numerze poczułem “powiew mroźnych lasów Norwegii”, wydawało mi się, że błądzę. Że malinowy pastry sour ale wyżarł mi komórki słuchowe. Tymczasem jestem zdrów i niegłuchy, a obsługująca parapet Rhiannon Wisniewski miała na koncie m.in. współpracę z kultowym Acheron. Ma tu całkiem dużo do powiedzenia, dokładając do thrashowego łojenia i wysokich wokali odrobinę biegającego w tle lukru.
Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz