piątek, 28 sierpnia 2020

NITE “Darkness Silence Mirror Flame”


Creator-Destructor Records
Brzmi jak: heavy/gothic/black
Lubicie Idle Hands? Ja uwielbiam. Film i zespół. Skoncentrujmy się na zespole. Ich połączenie klasycznego heavy z gotykiem i zimną falą stanowi nową jakość w metalu. Bezpośrednie zrzynki kopiuj/wklej odpadają, ekipa z Portland jest zbyt wyrazista. Jak ściągnąć od Idle Hands, by nie brzmieć jak oni? Można ich wytarzać w smole i pierzu, robiąc ptaka rodem z Dzikiego Zachodu. Tak właśnie postąpili Kalifornijczycu z Nite. Smoła to oldschoolowy black metal (Bathory), pierze – pretensjonalne, modne post-bleki. “Darkness Silence Mirror Flame” początkowo mnie, niechętnego blekom, odrzuciło. Po kilku przesłuchaniach zaczęło się jednak wkręcać. Z pewnością jest w tej muzie potencjał. Jeszcze nie dziś, może już na następnym albumie będzie naprawdę dobrze.
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz