wtorek, 29 września 2020

TERRORDOME “Shit Fuck Kill” i “We’ll Show You Mosh, Bitch”

 

Defense Records

Brzmi jak: piekielnie intensywny crossover/thrash

Krakowskie Terrordome doczekało się reedycji pierwszego długograja i EPki. Nie do końca „długo-”, bowiem 13 numerów trwa niecałe 29 minut, ale jest to czas spędzony cholernie intensywnie. Uwypuklone w miksie gary brzmią dziwacznie, ale zaskakująco dobrze. Doskonale słychać bas, który ma spore pole do popisu. Gitary jadą Nuclear Assault (niezła przeróbka „Hang The Pope”, czyżby bliskość Wadowic miała tu wpływ jakiś?) i Slayerem. Wokal główny i chórki to z kolei wszystkie crossovery świata + Napalm Death. Krótkie, szybkie i konkretne numery. Granie brutalne, ale nie mające nic wspólnego z tzw. sieką. EPka dostępna jest na srebrnym CD po raz pierwszy, zawiera bonusowy numer. Mus dla fanów nowej fali thrashu (żyjecie?).

  www.terrordome.net.pl

Vlad Nowajczyk [-]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz