środa, 18 listopada 2020

HERALD “Kurat”

 

Besat Records

Brzmi jak: przejrzały heavy metal

Doświadczone kapele heavymetalowe, które weszły w wiek przekwitania, tracą na ciężarze. Zamiast dowalić do pieca, zaczynają pitolić. Iron Maiden i Aria to przykłady starzenia się przez przynudzanie. Co z tego, że rewelacyjne technicznie i błyskotliwie zaaranżowane? Brak żaru! Estoński Herald, choć to dopiero ich czwarty krążek, działa już 20 lat i dopadł ich wspomniany wyżej syndrom. Niby wszystko się zgadza, fantastyczne wokale, solówki, kilka zapamiętywalnych melodii, a czadu brakuje. Nie jest to kwestia brzmienia, riffy zwyczajnie nie niosą, giną gdzieś w tle. Riffy w tle? To się nie godzi!

https://www.facebook.com/heraldmetal

Vlad Nowajczyk [7]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz