Echoes Of Crom Records
Brzmi jak: heavy/doom najwyższych lotów
Był strzał zza małej wody, no to teraz kolejny, zza wielkiej. Debiut Briton Rites zdążył obrosnąć kultem, tym bardziej że zespół w 2014 ogłosił zakończenie działalności. Tymczasem w grudniu pojawił się nowy album, poprzedzony singlem. “For Mircalla” oznaczało poprzeczkę zawieszoną bardzo wysoko, ale ekipa Howie Bentleya przeskoczyła ją z dużym zapasem. Osiem potężnych hymnów heavy/doom. Flegmatyczne wokale Phila Swansona, hipnotyzujące riffy i solówki Howiego, zaskakująco galopująca sekcja Corbina Kinga i Johna Leesona. Czytelne, przestrzenne brzmienie. Muzycznie blisko do Witchfinder General, ale śmiało mogę stwierdzić, że BR żlobią już własną niszę. Ścisła czołówka 2020 roku.
https://www.facebook.com/heavydoommetal
Vlad Nowajczyk [10]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz