Brzmi jak: thrash z odrobiną crossover
Ekipa z Wisconsin nie odkrywa ognia, ma go w sobie. Ich czerstwy, pozornie nieokrzesany thrash okazuje się całkiem zgrabnie skomponowaną mieszanką wpływów Whiplash (o taaak!), Vio-lence i SOD/MOD. Niektóre nowocześniejsze aranże kojarzą się z Warbringerem, ale to chyba dobrze! Specyficzny wokal Nate Arnolda doskonale akcentuje teksty, a jakże, o tematyce społecznej. Warto im się przyglądać. Im, czyli Diskillery, tekstom przy okazji.
https://www.facebook.com/Diskillery-Band-1174994985963858
Vlad Nowajczyk [-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz