czwartek, 16 grudnia 2021

DEMONZTRATOR “Sinister Forces Of Hatred”

 

Ossuary Records

Brzmi jak: trochę jednak zrzynator

Dwie dekady wstecz takich kapel były dziesiątki. Jakich? Biorących za wzorzec thrashu “Violent Revolution” Kreatora. Płytę całkiem udaną, ale absolutnie nie przełomową ani wybitną. Pasowała fanom, łącząc stare granie z popularną wówczas Szwecją. Dziś Finowie robią to samo, jakby zapomnieli, że ta fala wygasła z powodu ataku klonów. Nawet klonując, można robić to dobrze. I Demonztrator robi swoje naprawdę solidnie. Dynamiczne łojenie, fajne melodie, dużo miodnych solówek... I wszechobecny duch jednej, jedynej płyty. Pierwsze wrażenie znakomite, ale potem entuzjazm opada.

https://www.facebook.com/demonztrator/

Vlad Nowajczyk [6]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz