Defense Records
Brzmi jak: nowy Testament (prawie)
Druga płyta krakowskich weteranów niczym nie zaskakuje. Łoją sprawnie, maszynowo, totalnie w stylistyce nowego Testament. O ile pod względem techniki i wykonu instrumentalego nie ma się absolutnie do czego przyczepić, wokale okazują się mało zróżnicowane. Wśród ośmiu kawałków próżno też szukać prawdziwego bangera, wszystkie są dobre, ale tylko dobre.
Nie wiem, czy to spadek formy wymusił zawieszenie działalności, czy odwrotnie. Wiem za to, że najfajniejszy materiał Krakusów to demko “True Living”, które wraz z poprzedzającymi je nagraniami powinno znaleźć się na srebrnym dysku. Może i sami muzycy przypomną sobie, że w thrashu wciąż jest wiele do powiedzenia.
https://www.facebook.com/krkareathrash
Vlad Nowajczyk [6]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz