środa, 19 lipca 2023

FREEDOM CALL “The M.E.T.A.L. Fest”

 Steamhammer / SPV

Brzmi jak: happy metal

Gdyby ktoś mi pod koniec XX wieku powiedział, że projekt Chrisa Baya przetrwa ćwierć wieku i będzie grać w wielkich halach, obśmiałbym tego człeka. Muzycznie jest to bowiem kalka Helloween + dużo słodziutkich klawiszy. Słuchając niniejszej koncertówki domyślam się, jakie są źródła sukcesu FC. Po pierwsze: ciężka praca. Panowie grają ze świetnym feelingiem, zarazem precyzyjnie. Na swoje lata nie wyglądają, zwłaszcza z daleka. Kontakt z publiką świetny. Teksty idealne dla dzieciaków wchodzących w metal. Pozytywne, jednoczące w ramach inkluzywnej subkultury. Żadnych blekowych kretynizmów dla korwinistów.

Bonusowe DVD to koncert i film z rejsu 70.000 Ton Of Metal, zawierający m.in. zgrabny cover najbardziej zdartego przeboju Leonarda Cohena. W swojej kategorii – absolutny sztos, mucha nie siada. Dobra, przyznaję, mam do tego wydawnictwa osobisty stosunek. Znajdują się tu treści, kojarzące się z uroczą Panią, której drogi skrzyżowały się z moimi przed paroma dniami. Zabawny zbieg okoliczności czy jakieś różowe dyrdymały, sami oceńcie, tylko proszę nie rzucać kamieniami. Preferuję szyszki na receptę.

http://www.facebook.com/FreedomCallOfficial

Vlad Nowajczyk [10]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz