poniedziałek, 11 marca 2024

AXE CRAZY “Creatures Of The Night”

 

Crazy Records

Brzmi jak: heavy/speed metal

Obawiałem się tej płyty. Kapela braci Bigosów wymieniła w krótkim czasie 3/5 składu. Na szczęście nie wpłynęło to negatywnie na jakość muzy, choć musiało spowolnić prace nad nią. Cztery lata minęły od “Hexbreakera”. Ich poprzedni wokalista nie zdążył rozwinąć skrzydeł, odfrunąwszy w nieznanym kierunku. Jego następca, Stanley, terminował koncertowo, by w ubiegłym roku, bez szumu zasilić szeregi lędzińskiej formacji. Jak się spisuje? Moim zdaniem lepiej, ciekawiej od “Judasa”, choć jemu też zdarza się pojechać po krawędzi. Nowa sekcja nie daje powodów do narzekań, napieprza aż miło. No właśnie, napieprza! To najcięższy materiał w dorobku Axe Crazy. Wciąż germańsko brzmiący, lecz nie Stormwitch a Scanner można tu uznać za drogowskaz. Znakomite brzmienie, a wydanie krążka kojarzy się z Japonią. Patrzcie i uczcie się, digipako-cdrowcy!

https://www.facebook.com/axecrazyband

Vlad Nowajczyk [8.5]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz