Read My Feast Records, I Hate Records
Brzmi jak: oldschoolowy thrash metal
Pierwszy z prezentowanych materiałów stanowi połączenie, wcześniej dostęonych wyłącznie cyfrowo, wydawnictw “Demo/Promo 2020” oraz “Live Santenced” z tego samego roku. Kto pamiętał udany debiut Greków, dla tego niespodzianką nie będzie świetne połączenie wpływów Razor, debiutu Exodusa, Vio-lence i Slayera z “RIB”. Nic odkrywczego, po prostu doświadczeni muzycy i solidny wpierdol.
Na najnowszym albumie sprawy mają się nieco inaczej. Mniej tu Vio-lence, za to sporo Pantery. Wpływy “RIB” zintensyikowano w “Deceiving The Psychopompos” czystą zrzynką z “Angel Of Death”, a to się nie godzi. Takie okopanie się na nieswoich pozycjach stanowi o regresie zespołu.
https://www.facebook.com/ViolentDefinition
Vlad Nowajczyk [8] i [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz