wtorek, 24 czerwca 2025

INSULT “Reside Infernus”

 

Metal On Metal

Brzmi jak: powrót do korzeni

Nie byłem, nie jestem i nie będę fanem kvltowego debiutu Onslaught. Zdecydowanie preferuję wszystko, co nagrali później. Z tej przyczyny nie ujęła mnie zapowiedź powrotu do korzeni w wykonaniu byłych muzyków tej zacnej formacji. Bardzo pasowało mi za to nieodżałowane The Sanity Days.

Na szczęście debiut Insult nie okazał się być ograniczony niskimi umiejętnościami instrumentalistów, przez co mocno kontrastują ich nowe kawałki z (auto)coverem “Power From Hell”. Ciekawsze, bardziej przejrzyste granie. Wciąż jest to połączenie Motorhead i brytyjskiego punka, z odrobiną wczesnego Maiden. Zdecydowanie lepiej weszły mi numery bardziej punkowe, kojarzące mi się mocno z zapomnianym a wspaniałym Sacred Denial. Solidny krążek, za sprawą którego Steve Grive i Jase Stallard znów pojawiają się na metalowej mapie Wysp Brytyjskich.

https://www.facebook.com/insultofficial/

Vlad Nowajczyk [7]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz