Brzmi jak: speed/power metal
Po ćwierć wieku w służbie prawdziwego metalu, były basista i gitarzysta Sacred Steel nie mógł ot tak, po prostu odwiesić wiosła na kołek. Tuż po opuszczeniu, w 2022, tej kultowej formacji, założył Steel Revenge. Borykając się z problemami ze składem, w lipcu 2025 wypuścił debiutancką EPkę. Skojarzenia? Wczesne Sacred Steel (tak, tak, z czasów Syreny Metalu) spotyka równie wczesny (choć o ponad dekadę starszy) OverKill. Bardzo ładnie to wszystko siedzi, a jedyne w swym rodzaju wokale Sany K. Steel są z rodzaju “love or hate”. Element niepożądany stanowią bębny, a raczej ich brak. Jens Sonnenberg wyjaśnia, że miał do wyboru (po nagłym odejściu perkuisty) skorzystać z usług “Angelo Sasso Jr.” albo odłożyć nagrania na półkę, do czasu znalezienia następcy dezertera. Wybrał to pierwsze, więc wstrzymuję się od głosu. Jeśli przymkniecie ucho na ten kłopot, reszta powina wam wytrwałość wynagrodzić.
https://www.facebook.com/SteelRevengeBand
Vlad Nowajczyk [-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz