Steamhammer
Brzmi jak: muzyka filmowa
Nigdy nie spodziewałbym się, że napiszę pozytywną recenzję płyty Edenbridge. Raczej, że nauczę rzeczoną płytę latać już w trakcie pierwszego odsłuchu. Stare przysłowie pszczół mówi “Nie nauczysz starego psa nowych sztuczek”. Pszczoły ponoć wymierają, być może wierność takim przysłowiom ma z tym jakiś związek. Po 27 latach istnienia, austriacki ansambl nauczył się tworzyć sensowne riffy. Ba, konkretnie dociążył swe kompozycje. Choć wciąż zdarza im się zabrzmieć jak Nightwish dla ubogich, dużą część najnowszeho albumu zajmują kawałki, kojarzące się z muzyką filmową. Jest epicko i ma to ręce i nogi. Są jednak pewne “ale”. “Bonded By The Light” oparto na melodii znanej piosenki “Дорогой длинною” (“To były piękne dni” w wersji polskiej), a “Lighthouse” to zrzynka z wiodącego motywu z “The Reborn” nieodżałowanego Risk. W obu numerach patenty skopiowano na tyle pieczołowicie, że nie sposób uwierzyć w przypadkowość. To nie rap żeby tak kraść brzydko, tej.
https://www.facebook.com/EdenbridgeOfficial/
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz